Jestem osobą pracującą od kilku lat na umowę ale niestety mam zadłużenie w banku w związku z czym powstał negatywny wpis w bazie Biura Informacji Kredytowej (BIK). Chciałbym w końcu spłacić to zadłużenie które aktualnie z odsetkami wynosi ok 960 zł, problem jednak w tym że w banku na razie żadnego kredytu nie uzyskam więc przydałoby się inne źródło na nie wysokim procencie. Może być też chwilówka ale ze spłatą minimum 60 lub 90 dni.
Będąc osobą zadłużoną i mającą już negatywny wpis w BIK nie mamy większych szans na uzyskanie kredytu bankowego. W przypadku firm udzielających chwilówki sytuacja wygląda nieco inaczej ponieważ takie firmy również sprawdzają naszą historię kredytową ale większość z nich nie wykorzystuje w tym celu BIK ale rejestry dłużników takie jak Erif, KRD czy BIG. Jeśli więc mamy tylko negatywny wpis w BIK to nasze szanse na uzyskanie chwilówki nie są do końca przekreślone. W gorszej sytuacji są osoby które posiadają dodatkowe wpisy również w rejestrach dłużników.
Chwilówka na 60-90 dni – taka opcja jest możliwa ale wyłącznie wśród firm które udzielają pożyczki z przedłużeniem terminu spłaty. Zaciągamy zatem chwiówkę na okres 30 dni, następnie przed upływem terminu spłaty przedłużamy termin spłaty o kolejne 30 dni a jeśli nadal będzie to jeszcze dla nas za mało możemy przedłużyć termin spłaty o następne 30 dni. Oczywiście za każde takie przedłużenie terminu spłaty pobrana zostane od nas opłata.
Chwilówkę która spełniałaby powyższe kryteria a więc jako nowy klient moglibyśmy pożyczyć ok. 1000 zł i ma możliwość przedłużenia znajdziemy w ofercie firm Vivus i Netcredit. W obu przypadkach nowi klienci mogą skorzystać aktualnie z promocji w ramach której pierwszą pożyczkę pożyczają za darmo a więc w takim przypadku za pożyczenie ok. 1000 zł zapłacimy 0 zł a koszty będziemy ponosić tylko za przedłużenia terminu spłaty.